08 kwietnia 2018

Niedziela z hafciarskim alfabetem - G



GĘSTOŚĆ TKANINY - czyli to tajemnicze coś oznaczane jako "ct" (count). Jest to liczba krzyżyków na cal -> 18ct to 18 xxx na cal, 16ct to 16 xxx na cal etc. Im wyższa liczba przed ct, tym gęstszy materiał (bo więcej krzyżyków można wyszyć na tym samym obszarze).

Do każdej gęstości należy odpowiednio dobrać grubość igły i liczbę nitek muliny.
U mnie to wygląda tak (rzadko wyszywam na czymś gęstszym niż 16ct, ostatnio tylko na plastikowej kanwie 14ct):
* 16ct/32ct - igła rozm. 26, dwie nitki muliny
*18ct/35ct - igła rozm. 28, dwie nitki muliny
*20ct/25ct/40ct - igła rozm. 28, jedna nitka muliny

Aby obliczyć wielkość potrzebnego materiału oraz wielkość haftu, należy znać liczbę krzyżyków w pionie i poziomie oraz właśnie gęstość kanwy. Więcej krzyżyków na cal -> lepszy i wyraźniejszy efekt.
Więcej wskazówek w TYM POŚCIE.

GALERIA PRAC - co roku pod koniec grudnia robię podsumowanie tego, co udało mi się wyszyć w danym roku. Aktualną galerię (z roku 2017) można pooglądać TUTAJ.
Niestety w tym momencie zdjęcia wszystkich moich prac mam zgromadzone tylko na blogu - komputer mi niedawno padł i wszystkie dane poszły w kosmos :( Zachęcam Was do robienia kopii zapasowych bloga i zapisywania zdjęć/wzorów/plików w jakiejś wirtualnej chmurze...

GAZETY - skarbnica wzorów! I nie ważne, czy polskie, czy zagraniczne. Każdy tytuł ma swoje zwolenniczki :)
Pierwszą gazetą, z której lata temu uczyłam się wyszywać, była Dina. Z czasem zaczęłam kupować inne, głównie Hafty polskie.
Od kiedy mieszkam w UK, mam łatwy dostęp do brytyjskiej prasy - Cross Stitch Crazy, The World of Cross Stitching, Cross Stitcher etc. Kiedy 7 lat powróciłam do haftu, zdecydowałam się na prenumeratę jednego z tytułów - TWOCS. Po jakimś czasie dołączył do niego CSC.
Zwykle korzystam z nich przy wyszukiwaniu wzorów na kartki. Rzadziej sięgam po większe wzory. Lubię ich darmowe dodatki - kalendarze, nici, mini wzory, czasem akcesoria do haftu.


Dziś na linkowanie zapraszam do mnie :)

7 komentarzy:

  1. Również lubię dodatki z zagranicznych gazetek. Szkoda,że brakuje ich w krajowych. Bardzo podobał mi się Cross Stitch Cards Shop szkoda,że zaprzestali go wydawać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo trafne skojarzenia ☺

    OdpowiedzUsuń
  3. No tak. Często widzę pytania na ten temat. Twoje wyjaśnienie są bardzo precyzyjne.
    Ostatnio niestety mało haftuję, chociaż tęsknie za haftem bardzo :)
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że Ty nie giniesz w gąszczu numeracji tkanin i igieł.Ja mam z tym odwieczny problem.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad :)